Znad Morza Azowskiego do Brzegu

Wczoraj gościliśmy, w ramach Zamkowych Spotkań Literackich, panią Oksanę Usenko, pisarkę i malarkę, która przyjechała do nas z ogarniętej wojną Ukrainy, z Kijowa, wciąż zagrożonego ostrzałem, atakami dronów, odpieranych dzielnie i skutecznie przez ukraińską obronę rakietową. Jej powieść „Córka Azrai” („Донька Азраі”) wydało w tym roku brzeskie wydawnictwo Odmienne Stany Fantastyki (OdeSFa), którego szefem jest pan Jacek Horęzga, znany brzeski animator kultury. Na spotkanie przybyli również literaci z Wrocławia: pan Jacek Inglot, znany dobrze od wielu lat czytelnikom literatury fantastycznej, oraz pan Stanisław Karolewski, na co dzień wykonujący szlachetny zawód antykwariusza. Z Opola zaś przyjechał pan Wojciech Mieczkowski, pisarz, bibliotekarz i szef wydawnictwa Terminus. Zatem – jak Państwo widzicie – było to spotkanie autorów, wydawców, czytelników, nieraz osób łączących w sobie wszystkie te role, jednym słowem – spotkanie miłośników książek.

Specjalne podziękowanie kierujemy do pani Ireny Sawczyn, która pomagała nam w trakcie spotkania jako tłumaczka. Pani Irena przyjechała do nas z miasta Horodenka w Ukrainie, a – dla przypomnienia – Powiat Horodenka i Powiat Brzeski są powiatami partnerskimi.

Ukrainie można i należy pomagać również poprzez wspieranie i promocję ukraińskiej literatury, ukraińskich twórców. Tak właśnie robimy w Brzegu. „Córka Azrai” jest dylogią, a więc czekamy na drugi tom, który wkrótce się ukaże, wydany przez to samo brzeskie wydawnictwo.

„Dylogia „Córka Azrai” – pisze Autorka we wstępie do książki – wyrosła na kanwie dziecięcych marzeń, miłości do ojczyzny, oczarowania morzem oraz szczerego podziwu dla podwodnego świata. Syreny jako ucieleśnienie tajemniczego piękna, ryby, glony i cała ta niesamowita różnorodność – fascynowały mnie bowiem od najmłodszych lat.

„Córka Azrai” to dobra baśń, ale jak każda bajka składa się z fragmentów prawdziwego życia: faktów, opowieści, myśli i emocji, których osobiście doświadczyłam lub napotkałam na swojej życiowej drodze. W tej książce znajdziesz nie tylko przygody, ale także opowieść o zwykłych mieszkańcach Ukrainy w spokojnych, choć nie najłatwiejszych latach 90. XX wieku, dziewczęce marzenia i oczywiście morze. Przede wszystkim jest to Morze Azowskie, które od dzieciństwa urzekało swoim pięknem, ciepłem, bogactwem życia i zdolnością leczenia ran zarówno tych duchowych, jak i fizycznych”.

Polecamy i zapraszamy do lektury!

Na marginesie dodajmy, że pełen takich mitologicznych hybryd, jak ta Syrena, która z Ukrainy dopłynęła do Brzegu, hybryd, w jakich lubował się antyk i nawiązujący do niego renesans, jest też portal bramy renesansowego Zamku Piastów Śląskich w Brzegu. Miłośnicy fantastyki i zoologii fantastycznej znajdą tam wiele interesujących postaci, które stworzyła ludzka ręka i wyobraźnia pobudzona przez otaczającą człowieka naturę.

Start typing and press Enter to search